poniedziałek, 2 stycznia 2012

Wampirze serce - J.R. Ward


"Wampirze serce" to czwarty już tom Bractwa Czarnego Sztyletu. Tak jak w poprzednich częściach głównym wątkiem jest miłość jednego z bohaterów. Ta część różni się tym, że ten bohater nie jest członkiem Bractwa. Tak, mowa o Butchu.

Jedyny człowiek dopuszczony do ścisłego kręgu Bractwa, ratując cywila, zostaje złapany i przez wiele godzin torturowany przez Reduktora, a sam Omega wszczepia w Butcha esencję Zła. Aby go uratować Bracia proszą o pomoc, miłość Butcha, Marissę.

To by było na tyle jeśli chodzi o krótkie streszczenie, teraz czas na moją opinię;) 

Książka bardzo mi się podobała. Mimo, że schemat jest już do przewidzenia to czyta się ją z ciekawością. Dużym plusem jest także postać Vrhednego często pojawiająca się w tej części. Przyjaźń jego i Butcha jest niezwykła, a dialogi pomiędzy nimi jeszcze lepsze. 

Nie mogę się już doczekać kolejnej części, której głównym bohaterem jest właśnie Vrhedny. Wracając do "Wampirzego serca" muszę przyznać, że w niektórych momentach było mi go żal, przeczytacie to zrozumiecie dlaczego;) 

To już by chyba było na tyle. Błędów, jak zwykle, wiele nie zauważyłam, jakoś nie mam do tego oka.

Książkę polecam oczywiście wszystkim fanom serii oraz tym, którzy chcą poczytać o wampirzej przyjaźni. I chyba nie muszę przypominać, że niektóre sceny są +18 ;P

Moja ocena to 9/10

Za książę dziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF II


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz