niedziela, 10 sierpnia 2014

Dolina zabójców. Zamach w Teheranie 1943 - Leo Kessler

Autor: Kessler Leo
Wydawnictwo: ERICA
ISBN: 978-83-62329-56-4
Oprawa: miękka
Liczba stron: 288
Seria wydawnicza: EDELWEISS STRZELCY ALPEJSCY
Tłumacz: Jankowska Joanna
Jesień 1943 roku. Wojna Hitlera i jego III Rzeszy jest już w zasadzie przegrana. W desperackiej próbie ratowania sytuacji Führer postanawia urządzić zamach na Stalina, Roosevelta i Churchilla na konferencji w Teheranie, która ma zdecydować o przebiegu wojny i dalszym losie Niemiec. Ich śmierć ma wywołać chaos w szeregach aliantów i dać czas Niemcom na przygotowanie się do walki. Morderczy plan ma przeprowadzić oddział szturmowy Edelweiss, elitarna jednostka niemieckich strzelców alpejskich. Jej dowódca - pułkownik Stürmer, wie, że misja jest samobójcza, ale nie może odmówić jej wykonania. A do tego muszą najpierw przedostać się przez odcięte od cywilizacji góry Elburs, w których roi się od sowieckich oddziałów, dodatkowo strzeżonych przez najdziksze plemiona górskie, jakie zna człowiek. Zaczyna się śmiertelna zabawa w kotka i myszkę, której rezultat do ostatniej chwili pozostanie nieznany...

I oto kolejna przygoda z oddziałem szturmowym Edelweiss za mną :) Za każdym razem gdy piszę recenzję kolejnego tomu jakiejś serii jest coraz trudniej, bo ciężko jest znaleźć coś o czym jeszcze Wam nie pisałam.
Nie będę rozwodzić się nad psychologią głównych bohaterów, bo o tym już było i wiele się nie zmieniło. Wciąż to Sturmer jest tym, który najmniej dąży do przemocy i nie ma siły, aby powiedzieć staremu żydowi, który im pomaga, że ta wyprawa skończy się dla niego egzekucją. Tak więc pod tym względem ten tom jest podobny do poprzednich.

Jeśli zaś chodzi o okładkę muszę przyznać, że podoba mi się najbardziej ze wszystkich dotychczasowych. Przykuwa uwagę i zachęca, a dobór kolorów na niebie jest rewelacyjny :)

Skupmy się zatem na fabule, Leo Kessler nie wybrał sobie łatwego tematu, od początku bowiem wiadomo, że misja tym razem się nie powiedzie. Jak więc czytać książkę wiedząc, że skończy się wielką porażką oddziału ... Na całe szczęście autor już wcześniej udowodnił, że jest świetnym pisarzem i wspaniale wybrnął z tego tematu nie zmieniając oczywiście historii, ale tez nie rujnując żołnierskiej kariery naszych bohaterów.

Nie nudzące, pełne akcji opisy walk, a także strategiczne plany bohaterów i zasadzki na wrogów to wszystko działa na korzyść "Doliny Zbójców". Książkę oczywiście polecam jak wszystkie poprzednie tomy, dla tych, którzy znają już tego autora nie jest potrzebna większa zachęta , a nowicjusze niech sami zdecydują czy ten styl przemawia do nich tak jak do mnie.

Moja ocena 8/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Erica

Pan na Wisiołach. Mroczne siedlisko - Piotr Kulpa


ISBN: 978-83-7835-282-2
Oprawa: miękka
Liczba stron: 368
Rok wydania: 2014
Autor: Kulpa Piotr
Wydawnictwo:
VIDEOGRAF S.A.
EAN: 9788378352822

Jeśli jesteś "nim" - czy wkroczysz w świat koszmaru, gdy trzeba będzie ratować rodzinę? A co, jeśli rodzina cię za to przeklnie? Jak dowiedziesz, że jesteś prawdziwym mężczyzną? Jeśli jesteś "nią" - co zrobisz, gdy, zawiedziona przez męża, napotkasz swojego mrocznego księcia z bajki? Czy zawsze musisz być grzeczną dziewczynką? Jak powinien postąpić mężczyzna, jeśli go zdradzisz? Czy na pewno wiesz, co to znaczy być prawdziwym facetem? Odważysz się dowiedzieć? Rzucasz życie w stolicy. Przenosisz się do odziedziczonej po dziadkach chałupy w Starogórach. Do tego na nazwisko masz Smuta, co oznacza "nieszczęście". Czy to może się udać? Smutowie spełniają sen mieszczucha. Wieś Wisioły, w której zamieszkują, to pełna uroku głusza. Cisza i spokój. Nawet telefony ich nie niepokoją. Tutaj na pewno syn Czaruś odzyska mowę, tata Tymek zrealizuje artystyczne marzenia, a Magda stanie się wreszcie szczęśliwą żoną i matką. Początkowo jest sielsko. W końcu to stary dom po ukochanych dziadkach. Tylko ci mieszkańcy... Skosztuj mroku Wisiołów. Ale pamiętaj - ten mrok uzależnia.

Jestem zachwycona... tak zdecydowanie można nazwać to zachwytem. Przyznam się, że kiedy pierwszy raz sięgnęłam po tę książkę nie wciągnęła mnie, ale wystarczyło kilka stron i już nie mogła się od niej oderwać :)
Zdecydowanie ma coś w sobie co przyciąga czytelnika. Może chodzi o ten klimat tajemniczy i mroczny, a może dobrze dobrane postacie, które skrywają jakąś głębszą tajemnicę.

Główny bohater to mąż, ojciec i były alkoholik, który po porzuceniu niebezbiecznego i niezdrowego stylu życia postanawia wraz z żoną i synem przeprowadzić się do odziedziczonego po dziadkach starego domu na wsi. Cała rodzina porzuca więc miejski tłok i ciągły hałas i pełni nadziei na lepsze dni wyruszają do Wisiołów.

W skład owej rodziny oprócz Tymka Smuty wchodzi jeszcze jego żona Magda. Z zawodu dentystka mająca nadzieję na rozwinięcie interesu w nowym miejscu gdzie nie zagraża jej konkurencja, a na pewno jest co leczyć. Jest to kobieta po przejściac, która musiała wiele wycierpieć żyjąc z mężem pijakiem, ale stara się, aby wszystko wróciło do normy i wspiera Tymoteusza.

Jest jeszcze synek Czaruś, który także nie mało się przy ojcu wycierpiał, do tego stopnia, że któregoś dnia po prostu przestał mówić. Jak łatwo się domyślić to on jest postacią, która widzi i słyszy więcej oraz doświadcza tajemniczych rzeczy.

Jest jeszcze jeden bohater o którym warto wspomnieć, ale tylko wspomnieć, aby nie rozwiać otaczającej go aury tajemnicy, jest to oczywiście cygan Gajgaro, wspaniały skrzypek, którego muzyka działa cuda :)

Wszyscy oni spotykają się w Wisiołach tajemniczej wsi zamieszkanej przez starców, którzy nie są do nich przyjacielsko nastawieni można nawet powiedzieć, że dość wrogo. Zastanawiający jest także brak drzew we wsi oraz stojący w centrum stary drewniany krzyż przerobiony na szubienicę.

Jak muszę także wspomnieć o wspaniałej okładce nieco strasznej, na pewno zastanawiającej oraz w pełni oddającej atmosferę książki :)

Tak oto w tej początkowo sielskiej atmosferze rozwijają się losy bohaterów, którzy rozpoczynają swoje nowe życie, ale czy uda im się uciec od grzechów z przeszłości?

Moja ocena 9/10

Autor: Piotr Kulpa
Człowiek orkiestra. Pisze wiersze, powieści,dramaty, piosenki. Frontman zespołu meakulpa. Prowadzi amatorski teatr Trupa Propaganda. Mieszka w Bełchatowie, z żoną, córką i psem. Do tej pory wydał dwie powieści familijne: Ciepełko oraz Hala i Bas. Żona mówi o nim "dziecko z brodą". Wierzy, że świat będzie kiedyś gorszy.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf