czwartek, 17 października 2013

Córka Stalina. Chciała być kochaną - Elwira Watała


Autor: Watała Elwira
Wydawnictwo: VIDEOGRAF S.A.
EAN: 9788378352112
ISBN: 978-83-7835-211-2
Oprawa: miękka
Liczba stron: 304
format: 130x205 mm
Rok wydania: 2013
Kategoria: BIOGRAFIE / POSTACI HISTORYCZNYCH
Język oryginału: polski

Moja ocena: 8/10
Najnowsza biografia Swietłany Allilujewej - jedynej córki Stalina. Dostęp do zamkniętych wcześniej radzieckich archiwów umożliwił autorce stworzenie pełnego obrazu tej kontrowersyjnej kobiety. Wychowana w luksusach "czerwona księżniczka", a z drugiej strony nieszczęśliwa dziewczyna, która nie zaznała miłości rodziców, przez całe życie bezskutecznie poszukiwała swojego miejsca na ziemi. Autorka przedstawia fakty, które naznaczyły jej życie: samobójstwo matki, samotne dzieciństwo na Kremlu, skomplikowane relacje rodzinne, czystki w najbliższym kręgu dyktatora, nieudane małżeństwa, niespodziewana ucieczka na Zachód i równie niespodziewany powrót do ojczyzny, trudne lata ponownej emigracji.

I oto  moje kolejne spotkanie z twórczością Pani Elwiry Watały, tym razem nie mam jednak do czynienia ze Skandalem historii, a biografią jedynej córki Stalina. Ciężko jest napisać recenzję biografii, nie mogę napisać czy historia jest ciekawa, bo to przecież czyjeś życie i nie mi jest to oceniać. 

Myślałam, że książka będzie napisana nieco inaczej. Spodziewałam się, że od pierwszych storn będziemy poznawać życie Swietłany, jej emocje, myśli, wspomnienia i stosunek do rzeczywistości jednak większa część książki opowiada o Związku Radzieckim. Poznajemy Stalina, jego poglądy i po prostu jego życie. W książce opisane jest także kremlowska elita, dacze towarzyszy i Stalina, jego kochanki i przyzwyczajenia. Prawdziwa biografia zaczyna się dopiero po śmierci ojca, wtedy autorka skupia się na Swietłanie i jej życiu. 

Jako dziecko była bardzo rozpieszczana, dostawała wszystko czego chciała, ojciec bardzo o nią dbał, ale nie spędzał z nią zbyt wiele czasu tak jak matka, która popełniła samobójstwo gdy córka była jeszcze mała.  Wychowywana w pałacach, mająca pod sobą służbę spełniającą każdą jej zachciankę wyrasta na osobę bardzo apodyktyczną, która uważa, że wszystko jej się należy. Szczerz mówiąc wyobrażałam ją sobie zupełnie inaczej. Myślałam, że będzie cicha, spokojna i będzie wstydzić się, że jest córką człowieka, który okazał się zbrodniarzem, ale ona wręcz przeciwnie zawsze broniła ojca, a winą za wszystko obarczała jego towarzyszy.

Bardzo fajnym dodatkiem do książki jest wkładka złożona z czarno-białych, podpisanych zdjęć, choć mogłaby ich być trochę więcej. Styl Pani Elwiry jak zwykle obfituje w powtórzenia oraz wiele plotek, które przytacza.

Książkę polecam tym, którzy lubią czytać o historii Związku Radzieckiego za czasów Stalina, a tym którzy szukają dokładnej i wiernej biografii Swietłany radzę jeszcze trochę poszukać.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf 


sobota, 12 października 2013

Wściekła Skóra - Agnieszka Miklis

Autor: Miklis Agnieszka
Wydawnictwo: VIDEOGRAF S.A.
EAN: 9788378351306
Oprawa: miękka
Format: 135x210 mm
Ilość stron: 544
ISBN: 978-83-7835-130-6
Moja ocena: 9/10
30-letnia Roswita Rein postanawia wyjechać do Holandii i tak trafia do ośrodka Noord Riesen, w którym zakwaterowano gastarbeiterów z Polski. W ponurych dekoracjach ośrodka rozegra się walka o życie, a Roswita, zmuszona wyruszyć na poszukiwanie zaginionej bez śladu przyjaciółki, Tani Konecki, przekona się, że dysponuje siłą większą niż to sobie do tej pory wyobrażała. Przy okazji odkryje również, że niemal każdy z okolicznych mieszkańców skrywa jakiś wstydliwy sekret. Purytańskie miasteczko E. okaże się być centrum lokalnej prostytucji, a szef fabryki, w której pracują obie kobiety, to zwykły rozpustnik. Jeden z najbardziej doświadczonych przez los bohaterów tej historii – straszny Hankie, o twarzy pokrytej potwornymi guzami, udowadnia, że nasze życie jest czymś więcej niż tylko grą pozorów.
Nie byłam przekonana, powiedzmy sobie szczerze, ale książka o robotnikach wyjeżdżających za pracą do Holandii aż tak nie zachęca. Mimo to byłam ciekawa jak z takiego tematu zrobić coś co wciągnie czytelnika i zasłuży sobie na tak dobre opinie. No i już wiem, bo "Wściekła skóra" naprawdę na nie zasłużyła :)

Główna bohaterka, Roswita to niczym nie wyróżniająca się, niezbyt piękna i nie specjalnie lubiana Ślązaczka. Po rzuceniu studiów postanawia wybrać się do pracy za granicę i wraz z innymi gastarbeiterami zostaje zakwaterowana w niezbyt przyjaznym i owianym złą sławą ośrodku Noord Riesen. W udziale przypada jej najbardziej oddalony i zapuszczony domek - "czternastka", który musi dzielić wraz z starszą parą oraz Tanią Konecki.
Tatiana to żona i matka dwojga dzieci, która przyjechała do Holandii, aby po raz ostatni naprawdę się zabawić no i cóż po prostu przespać się z większością napotkanych mężczyzn. Według opisów autorki jest ona tak piękną 35-latką , że każdy zwraca na nią uwagę i wręcz nie może się jej oprzeć, a ona zdecydowanie z tego korzysta. Mimo początkowej niechęci nawet Roswita zbliża się do Tani. 
Tak oto toczy się akcja do pewnej styczniowej nocy gdy Konecki znika, a nasza główna bohaterka stawia sobie za cel odnalezienie przyjaciółki.
Nie jest jej łatwo, bo polscy robotnicy nie są tam mile traktowani nie mówiąc już o tym, że sprawą zaginięcia nie zbyt się przejęli i usilnie przekonywali, że Tania po prostu uciekła.
Tylko jeden policjant wciąż zastanawiał się nad tą sprawą i próbował pomóc Roswicie i jak można się domyślić to właśnie w tym momencie pojawią się obowiązkowy wątek romansowy. Na całe szczęście nie jest on aż tak oklepany jak w większości przypadków i bohaterowie nie rzucają się od razu na siebie, no i za dużo ze sobą nie rozmawiają - bariera językowa :) 
Książka jest naprawdę dobra choć trudno czasami zrozumieć postępowanie głównej bohaterki, która niekiedy jest niezwykle irytującą osobą. "Wściekła skóra" zawiera także kilka scen erotycznych jeśli można tak nazwać pojawiające się opisy gwałtu. Poruszony został także temat Żydów, adopcji, konfliktu pokoleń oraz stosunku Holendrów do Polaków i na odwrót.
Jako, że bohaterka jest ze Śląska występuje kilka zwrotów z gwary, a przez to, że akcja toczy się w krajach Beneluksu pojawiają się z kolei zwroty w języku niemieckim. Uwagę zwraca także okładka, która jednocześnie potrafi zaciekawić, ale też odrzucić potencjalnego czytelnika.

"Wściekłą skórę" polecam choć nie każdemu może przypaść do gustu. Jest to moim zdaniem bardzo dobry debiut i nie mogę się doczekać kolejnej książki Agnieszki Miklis. 

Kilka słów o autorce :

Agnieszka Miklis pochodzi z Tarnowskich Gór. Imała się w życiu różnych zajęć, między innymi szlifowała srebro. "Wściekła skóra" jest jej debiutem literackim, choć o tym, że będzie pisarką, wiedziała już jako dziecko. Obecnie mieszka wraz z mężem pod Wrocławiem i pracuje nad kolejną książką, zatytułowaną "Ślepe ryby".

Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf