Autor: Purzycki Jan
Wydawnictwo: VIDEOGRAF S.A.Opis fizyczny: 256 s., 205 x 130 x 20 mm, oprawa miękka
ISBN: 978-83-7835-041-5
EAN: 9788378350415
Kategoria: LIT. PIĘKNA / SENSACJA
Cena: 29.90 zł z VAT
Data premiery rynkowej: 2012-06-12
Dostępne od: 2012-06-12
Oprócz pełnej napięcia fabuły autor stworzył w powieści barwny obraz świata wielkich przekrętów, luksusowych hoteli, szemranych interesów i zabaw półświatka. Ten niebezpieczny świat potrzebował wciąż świeżej krwi, o czym Wielki Szu przekonał się na własnej skórze...
Nie spodziewałam się, naprawdę nie myślałam, że aż tak spodoba mi się ta książka. Pochłonęłam ją w kilka godzin i mimo, że nadal nie rozumiem zasad gry w karty to powieść ta naprawdę przypadła mi do gustu.
Akcja rozpoczyna się opuszczeniem więzienia przez Piotra. Spędził tam pięć lat, a w czasie odsiadki stuknęła mu już pięćdziesiątka. Spotyka się ze swoją żoną, która niezbyt cieszy się z jego powrotu i raczej nie przyjmuje go z otwartymi ramionami. A więc Piotr wyjeżdża z dala od miasta i postanawia wieść normalne życie, kupić dom i nie wracać do gry. Ale plany, jak to często bywa, chrzanią się i Piotr znów zostaje Wielkim oSZUstem, a w dodatku zdradza część swoich sztuczek poznanemu Jurkowi-taksówkarzowi, któremu całkiem nieźle idzie gra w pokera.
Na wielki plus zasługuje także zakończenie, które daje do myślenia, ale przede wszystkim niezwykle zaskakuje i z pewnością zachęca do sięgnięcia po kolejną część.
Ja natomiast zamierzam w najbliższym czasie sięgnąć po film Sylwestra Chęcińskiego i przekonać się czy jest równie dobry jak książka.
A nawiasem mówiąc okładka przedstawia oczywiście scenę z tego oto filmu, na której widzimy Wielkiego Szu granego przez Jana Nowickiego oraz taksówkarza Jurka, w którego rolę wcielił się Andrzej Pieczyński.
Książkę oczywiście polecam wszystkim, którzy lubią od czasu do czasu przeczytać coś polskiego, a muszę przyznać, że miło było oderwać się na jakiś czas od fantastyki;)
Więc zachęcam, a moja ocena to 9/10. Za książkę odziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz