sobota, 22 września 2012

Żmije z Montesecco - Bernhard Jaumann


Oryginalny tytuł:  Die Vipern von Montesecco
Autor: Jaumann Bernhard
Wydawnictwo: VIDEOGRAF S.A.
Opis fizyczny: 280 s., 210 x 135 x 20 mm, oprawa miękka
ISBN: 978-83-7835-000-2
EAN: 9788378350002
Seria: SERIA TOSKAŃSKA
Kategoria: LIT. PIĘKNA / KRYMINAŁ
Cena: 32.90 zł z VAT
Dostępne od: 2012-08-06

OPIS:
Pierwsza część tzw. „Trylogii włoskiej”, której autor dwukrotnie zdobył nagrodę za Najlepszy Kryminał Niemiecki. 
Spokojne życie mieszkańców małej wioski na południu Włoch zostaje zakłócone pojawieniem się dawnego sąsiada odsiadującego wyrok za zabójstwo żony. Krótko potem ginie od ukąszenia żmii Giorgio Lucarelii, z którym zamordowana kobieta miała romans. Ojciec zmarłego jest przekonany, że syn padł ofiarą morderstwa, zwłaszcza że również inni mieszkańcy wioski mieli powody, by życzyć mu śmierci. Wspólnota postanawia na własną rękę odkryć prawdę, a tymczasem dochodzi do niespotykanego dotąd wysypu żmij, które atakują kolejne osoby.
Nie często mam do czynienia z literaturą kryminalną, zazwyczaj wolałam książki z działu fantastyki i paranormal. Nie mam więc porównania jeśli chodzi jakieś wybitne dzieła z tej kategorii, a moja recenzja może nie podobać się tym, którzy zaczytują się w nich. No, ale zacznijmy od początku...

Akcja książki rozgrywa się w pewnym mały i uroczym miasteczku na południu Włoch. Po piętnastu latach spędzonych w więzieniu wrócił do Montesecco Matteo Vannoni, a za co siedział... za zamordowanie swojej żony, która miała romans z niejakim Giorgiem. Kilka dni po powrocie Matteo ten oto Giorgio zostaje ugryziony przez żmiję i umiera. Policja nie znajduje żadnych oznak udziału osób trzecich, ale mieszańcy są przekonani, że ktoś pomógł mu zejść z tego świata. Pierwszy podejrzanym zostaje oczywiście Matteo, a w miasteczku dochodzi do kolejnych ugryzień.

I ta właśni kryminalna historia wpisana została w piękno Toskanii. Jej wąskich, brukowanych uliczek, lejącego się z nieba żaru i zapierających dech w piersiach krajobrazów. Poznajemy także typowe zachowania ludności żyjącej w pewnego rodzaju wspólnocie. Ich zbiorową mentalność i wpływ na siebie nawzajem oraz pewnego rodzaju brak zahamowań i asertywności.

Książka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Historia zainteresowała, a atmosfera miasteczka zachwyciła. Do samego końca nie wiedziałam kto jest tym złym i komu można zaufać. Muszę przyznać, że zakończenie zaskoczyło, bo nie spodziewałam się takiego rozwoju akcji, tego winnego i takiej kary.

Mały problem był tylko z tymi wszystkimi włoskimi imionami i nazwiskami, które na samym początku trochę się myliły. Książka nie jest także jakoś niezwykle sensacyjna, to nie ten rodzaj kryminału z pościgami i krwawymi morderstwami. Brak tam szybkich i zaskakujących zwrotów akcji. Nie ma także typowego głównego bohatera, większość scen jest pewnego rodzaju zbiorowych.

Książka ma zarówno wady jak i zalety dlatego z przyjemnością sięgnę po drugi tom trylogii toskańskiej i Was także do tego zachęcam, może przypadnie wam do gustu.

Moja ocena to 8/10, a za książkę dziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz