Tytuł oryginalny: Red Assault
Autor: Kessler Leo
Wydawca: ERICA Instytut Wydawniczy
Ilość stron: 256
Tłumaczenie: Jankowska Joanna
ISBN: 978-83-62329-71-7
Jugosławia 1944. Rozkaz: zabić Tito! Wiosna 1944 roku. Kocioł bałkański nie stygnie ani na chwilę. Gdy Josef Broz – Tito, dowódca jugosłowiańskiej narodowo–wyzwoleńczej armii, rozpoczyna współpracę militarną z Sowiecką Rosją, Adolf Hitler nakazuje definitywne rozwiązanie kwestii partyzantki na Bałkanach. Grupa sztabowców z generałem Renfuličem, tworzy specjalną grupę bojową, która ma schwytać albo zabić ambitnego przywódcę partyzantów, czyli Titę. Jednak w trudnym, górzystym terenie pogranicza Bośni i Czarnogóry poradzić może sobie tylko wyspecjalizowana jednostka bojowa. Do akcji musi ponownie wkroczyć pułkownik Stürmer i jego grupa szturmowa "Edelweiss". Czy krwawa operacja doprowadzi do zagłady sztabu partyzanckiego? Ocalą tylko nieliczni. A Tito...?To już niestety ostatnia książka z serii Strzelców alpejskich jaką mam okazję i przyjemność Wam zrecenzować. Naprawdę przykro mi z tego powodu, ale jak na razie to ostatnia z nowo wydanych przez Ericę książek Leo Kesslera opowiadająca historię dzielnych niemieckich żołnierzy walczących podczas II Wojny Światowej.
Tak jak wcześniej już wspominałam była to dla mnie przyjemna odmiana sięgnąć po pozycję czerpiącą z tamtego strasznego okresu, ale jednocześnie będącą opowieścią pisaną z perspektywy niemieckich żołnierzy-alpinistów, pełną często dość grubiańskiego humoru, ale też zaskakujących zwrotów akcji oraz wewnętrznych rozterek głównego bohatera.
Ale wróćmy już do konkretnej części, która tak na prawdę nie różniła się zbyt od pozostałych. Nasz ulubiony oddział Strzelców Alpejskich znów została wysłana przez Hitlera na niezwykle niebezpieczną, wymagającą dużych zdolności w zakresie wspinaczki i niemalże niewykonalną misję ku chwale III Rzeszy. Autor oczywiście nie zmienia historii wprowadza jedynie fabularny wątek dzięki, któremu bliżej poznajemy bohaterów oraz ich przemyślenia w związku z powierzonymi im zadaniami. Jest wiele chwil zwątpienia, kiedy mamy naprawdę duże wątpliwości czy naszym bohaterom się uda, czy wyjdą z tego żywi, a jeśli nie wszyscy to którym się uda ? Odpowiedzi na te pytania oczywiście nie otrzymacie ode mnie, musicie sięgnąć po książkę :)
Uwagę znów przyciąga okładka w pięknym niebieskim kolorze oraz rozciągający się w tle krajobraz górski. Tę książkę jak i całą serię polecam wszystkim fanom powieści Leo Kesslera, a także tym, którzy nie mieli jeszcze przyjemności poznać jego twórczości, a mają ochotę na kawałek naprawdę dobrej beletrystyki historycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz