Autor: Łukasz Henel
Format: 135x210 mm
Ilość stron: 256
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-7835-371-3
W okolicy Międzyrzecza znajduje się owiana legendą sieć poniemieckich bunkrów. Przysłany do bazy stacjonujących w regionie wojsk radzieckich oddział NKWD próbuje zbadać ich wnętrza. Pozostawieni na straży dwaj rosyjscy wartownicy giną w dramatycznych okolicznościach, jakby rozszarpani przez nadnaturalną siłę. Odpowiedzialni za ochronę bunkrów polscy oficerowie, którzy znaleźli w jednym z korytarzy dziwny sarkofag i potężną figurę, są przeciwni dalszej penetracji tego obszaru. Tymczasem w okolicy dochodzi do dziwnych pożarów i wszystko wskazuje na to, że rosyjscy żołnierze obudzili uśpione w podziemiach zło...
Historia w Podziemnym mieście opowiadana jest z dwóch perspektyw czasowych. Poznajemy starego, byłego żołnierza mieszkającego gdzieś na odludziu, z dala od wioski w której mieszkańcy mają go za szalonego dziwaka. Jest pełen obaw przed światem zewnętrznym i ma przeczucie, że wkrótce powtórzy się historia z jego przeszłości, straszne wydarzenia, które na zawsze zmieniły, a wręcz zniszczyły jego życie.
Tu przyszła pora na drugą perspektywę występującą w tej powieści. Wciąż młody, ale już zasłużony żołnierz po przetrwanej wojnie zostaje wraz z Rosjanami w okolicy Międzyrzecza, aby pilnować granic przed Niemcami. Lasy dookoła są pełne tajemnic, jedną z nich jest stary, dawno już opuszczony poniemiecki bunkier, do którego w tajemnicy przed Polakami próbują dostać się Rosjanie pod dowództwem Ulianowa. Mają oni nadzieję znaleźć tam nazistowski skarby zrabowane z całej Europy. W bunkrze znajduje się jednak coś zupełnie innego ...
I tak oto historie przeplatają się ze sobą i tworzą naprawdę przyjemną i lekką lekturę. Nie jest to co prawda nic wyszukanego, ani ponadprzeciętnego, nie zapiera tchu w piersiach, ale idealnie nadaje się na długie deszczowe wieczory, które każdy z nas z pewnością lubi spędzić z ciekawą książką. Może i drugi raz po nią nie sięgnę, ale z pewnością nie żałuję pierwszego razu.
Jest to jak najbardziej poprawna historia, budzi napięcie i pozwala czytelnikowi na chwile zastanowienia, rozwikłania tej zagadki. Sam pomysł hinduskich bóstw w połączeniu z cygańskimi legendami wypada ciekawie i nieco inaczej niż zwykle. Bardzo podobał mi się ten cały wątek niestety wszystko to było podane moim zdaniem trochę za szybko i zbyt łatwo. Bohaterowie się nad tym nie trudzili, nie zastanawiali tylko wszystko dostali podane jak na tacy przez miłośniczkę romansów.
Jak zawsze oczywiście i w tej powieści pojawiają się tacy bohaterowie, którzy niezwykle irytują, ale myślę, że zawsze musi się pojawić ktoś taki dzięki komu inni bohaterowie będą wydawać się nam o wiele przyjaźniejsi, bliżsi czytelnikowi no i mniej wkurzający.
Podziemne miasto wzbudziło we mnie ogólnie pozytywne emocje, jest to ciekawa, krwawa i nieco inna niż reszta książka, po którą warto sięgnąć i poświęcić jej nieco czasu.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz