wtorek, 23 lutego 2016

Kod Himmlera - Przemysław Piotrowski


Autor: Przemysław Piotrowski
ISBN: 978-83-7835-397-3
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 344
Wymiary: 208x135 mm 
Rok wydania: 2015

W 1943 roku dochodzi do przerażającego wydarzenia w nazistowskich bunkrach Olbrzyma w Górach Sowich. Dwa lata po wojnie stary brytyjski marines zostaje z grupą najlepszych komandosów wysłany na Antarktydę, gdzie cudem udaje mu się przeżyć…Kilkadziesiąt lat po wojnie w ręce młodego dziennikarza sportowego trafiają nazistowskie dokumenty, odkryte przez jego dziadka na dzień przed śmiercią w kompleksie Olbrzyma. Wnuk postanawia rozwiązać zagadkę, która prowadzi go przez całą Europę aż na koniec świata. Wplątuje się w walkę bezwzględnych wywiadów, a każdy kolejny krok prowadzi do rozwiązania mrocznej tajemnicy, która może doprowadzić świat na skraj zagłady i zmienić go w prawdziwe piekło na ziemi...

Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera, który trzymał mnie w niepewności aż do samego końca. Autor stworzył na prawdę dobrą fabułę, która wciągnęła mnie całkowicie i nie pozwoliła oderwać się od książki.
Opowiedziana historia łączy w sobie zarówno czystą literacką fikcję jak i ciekawostki i legendy związane z nazistami i pozostawionymi przez nich bunkrami. Z pewnością nie jest to historia dla ludzi o słabych nerwach, jest pełna krwi, brutalnych morderstw i obrzydliwych opisów eksperymentów na ludziach.

Akcja rozgrywa się w kilku płaszczyznach czasowych i kilku różnych miejscach, na szczęście każdy rozdział opatrzony jest datą i lokalizacją dzięki czemu czytelnik nie gubi się w zagmatwanej historii. Co bardzo mi się podoba to bohaterowie. Moim zdaniem są dobrze wykreowani i po prostu przypadli mi do gustu, a nawet wzbudzili sympatię, która sprawiła, że bałam się o nich gdy omal nie zginęli. Oczywiście zdarzają się momenty kiedy denerwują, ale to nic takiego.

Sam pomysł na książkę jest świetny. Przemysław Piotrowski ma niezwykłą wyobraźnię, połączone w ten sposób wątki II Wojny Światowej i zagłady czającej się w mrokach starej bazy pasują idealnie, wzbudzają ciekawość i przerażają. Mimo tego, że akcja rozgrywa się tak dynamicznie, każdy element historii jest przemyślany i niezwykle dopracowany, wszystko składa się w jedną logiczną całość. Na uwagę zasługują także opisy przede wszystkim lochów i bezkresnej Antarktydy, które są bardzo obrazowe i wprowadzają czytelnika w odpowiedni nastrój, a wręcz przenoszą w tamto miejsce.

Okładka oczywiście zasługuje na medal jak z resztą większość okładek projektowanych przez Dariusza Kocurka. Pokazuje czego możemy spodziewać się w tej książce. Wspomnę jeszcze o fragmencie książki znajdującym się na skrzydełku, który zachęca do sięgnięcia po tę książkę, a jednocześnie pokazuje czego mamy się spodziewać.

Zastanawiam się nad jakimś minusem tej powieści i nie mogę nic znaleźć. Ciekawa historia, fajni bohaterowie, język też przyjemny i bardzo żywy może tylko niektóre opisy były dość drastyczne, ale to po prostu taki gatunek książki. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na dobry, polski thriller i ciekawą zagadkę. Jest to na prawdę obiecujący debiut oby tak dalej :)


Urodzony 5 czerwca 1982 roku w Zielonej Górze. Były dziennikarz sportowy, a potem śledczy w "Gazecie Lubuskiej". Kochający podróże i nowe wyzwania. Absolwent Uniwersytetu Zielonogórskiego, studiujący również w Hiszpanii i USA. Ostatnio rzecznik prasowy mistrza Polski w koszykówce Stelmetu Zielona Góra. Pasjonat sportu, podróży, geografii i historii. Wychowany na Stephenie Kingu, Grahamie Mastertonie i Bernardzie Cornwellu, choć absolutny numer jeden to saga "Imperator" Conna Igguldena. Debiutancka powieść "Kod Himmlera" to mroczny thriller z odniesieniami do II wojny światowej i nazistowskich tajemnic.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz